Na pewno sposobów jest wiele, dziś napiszę o jednym z nich. Z wyprzedzeniem zaplanowałam to, co mam zamiar jeść w pracy przez pięć dni. Podczas planowania posiłków starałam się uwzględnić nie tylko produkty, które są akurat w promocji, ale również te, które już miałam w domu, by móc je wykorzystać.
- Na powyższym zdjęciu znajduje się cała lista moich zakupów, koszt: 21,08 zł
- Wykorzystane przeze mnie produkty, które miałam już w domu: (pół szklanki mąki, pół szklanki mleka, 3 jajka, garść płatków owsianych, ryż, makaron, 3 łyżki musztardy, łyżeczka miodu), szacowany koszt: 4 zł
- Podsumowując, koszt zakupów wyniósł ok. 25 zł
- Produkty/dania, które zostały do dalszego wykorzystania: pół puszki groszku, pół puszki pomidorów, pół pomidora, strogonow (3 porcje)
- W związku z powyższym można powiedzieć, że ogólnie wyszło nawet mniej niż 25 zł :)
Czyli mamy w zaokrągleniu 25 zł na 5 dni posiłków w pracy, wychodzi 5 zł na jeden dzień! Całkiem nieźle, prawda? W dodatku dania były smaczne i sycące. Oprócz oszczędności pieniędzy zyskałam ogromną oszczędność czasu przy robieniu zakupów oraz przy gotowaniu. Eksperyment zaliczam do udanych!
Obliczmy jeszcze, ile wydalibyśmy na obiady na miejscu. Wezmę pod uwagę stołówkę na mojej uczelni, gdzie koszt II dania razem z zupą wynosi 13 zł. Przez 5 dni mamy 5x13 zł = 65 zł. Czyli w ciągu tygodnia oszczędność wynosi aż 40 zł, a w ciągu miesiąca 160 zł. Zastanówcie się teraz na ile różnych rzeczy moglibyście wydać te zaoszczędzone pieniądze!
Zastanawiam się czy publikować tutaj z wyprzedzeniem to co sobie zaplanuję - razem z przepisami i aktualnymi promocjami, dajcie znać czy jesteście zainteresowani tego typu postami.
Poniżej przedstawiam mój tygodniowy jadłospis.
- naleśniki z kurczakiem i pieczarkami w sosie śmietanowym (4 sztuki); przepis: KLIK
- owoce: winogrona, czereśnie
- szklanka jogurtu naturalnego
- schab w sosie musztardowo-miodowym i purée ziemniaczane
- szklanka jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi
- zapiekanka makaronowa z warzywami (papryka, pieczarki, cebula, pomidor, zielony groszek), szynką i serem
- kanapka z jajkiem na twardo i papryką zieloną
- strogonow
- bułka z dynią z jajkiem sadzonym, pomidorem i ziołami
- świeżo wyciskany sok: marchewka, burak i jabłko
- kurczak duszony w sosie pietruszkowym z brązowym ryżem
- sok pomidorowy Hortex
Ja z reguły biorę kanapki, gdyż nie mamy w pracy mikrofali do podgrzania potraw :( Niemniej jednak, przygotowanie posiłków w domu jest zdecydowanie tańsze niż stołowanie się na mieście.
OdpowiedzUsuńNiektóre dania z pojemnika smakują dobrze również na zimno, np. sałatka makaronowa z ulubionymi dodatkami, u mnie często z kurczakiem, pomidorem, serem feta, ziarnami słonecznika i dyni - wszystko polane sosem winegret.
UsuńSkładniki można zmieniać do woli. Niejednokrotnie wykorzystywałam ten przepis przygotowując jedzenie na uczelnię, gdzie również nie mamy mikrofali. Polecam! :)
Niestety nie umiem się zmobilizować do robienia posiłków od pracy ;) Najchętniej różnego typu sałatki, bo obiad wolę zjeść w domu. Jednak muszę przyznać, że to jeden z konkretniejszych i ciekawszych wpisów tego typu, jaki widziałam na blogach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
Usuń